Tak wygląda majowe kulinarne niebo!
(szkoda słów na opisy - trzeba spróbować!)
Składniki (dla 2 osób):
- ok. 400 gr świeżego fileta z łososia,
- pęczek zielonych szparagów,
- świeży koperek,
- sok wyciśnięty z połowy cytryny,
- 4-5 łyżek oliwy z oliwek,
- 3 ząbki czosnku,
- sól,
Wykonanie:
Marynata: w miseczce mieszany 4 łyżki oliwy z sokiem z cytryny, dodajemy drobno posiekany koperek, doprawiamy do smaku solą.
Filet z łososia dzielimy na dwa kawałki, solimy, a następnie smarujemy marynatą - zostawiamy na co najmniej godzinę (najlepiej jednak rybę przygotować dzień wcześniej i zostawić w marynacie na noc w lodówce).
Marynata: w miseczce mieszany 4 łyżki oliwy z sokiem z cytryny, dodajemy drobno posiekany koperek, doprawiamy do smaku solą.
Filet z łososia dzielimy na dwa kawałki, solimy, a następnie smarujemy marynatą - zostawiamy na co najmniej godzinę (najlepiej jednak rybę przygotować dzień wcześniej i zostawić w marynacie na noc w lodówce).
Szparagi dokładnie myjemy pod bieżącą wodą, a następnie odcinamy zdrewniałe części łodyżek (mniej więcej 1/3 długości). Gotujemy je ok. 10-13 minut w osolonej wodzie z odrobiną cukru, najlepiej na stojąco w wysokim garnku, tak aby główki znajdowały się nad wodą; ewentualnie na leżąco - całe zakryte wodą.
W tym samym czasie na patelni smażymy łososia - na rumiano z obu stron (jeżeli mamy taką możliwość, łososia możemy upiec na grillu). Ugotowane szparagi wrzucamy na kilka minut na patelnię, na której chwilę wcześniej lekko podsmażyliśmy na oliwie posiekany czosnek.
SMACZNEGO!
Mniam... to coś, co lubię...
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie ;) Uwielbiam łososia!
OdpowiedzUsuńZniknęło by z talerza w mig! :)
OdpowiedzUsuńŁososia uwielbiam! Do szparagów muszę się jeszcze przekonać :) Połączenie dla oka - idealne.
OdpowiedzUsuńKocham łososia, a szparagów nie próbowałam. Muszę wykombinować taki obiadek niedługo ;)
OdpowiedzUsuńszparagi to moja życiowa miłość, przysięgam :)
OdpowiedzUsuńLubię takie jedzonka:)
OdpowiedzUsuńabsolutnie zgadzam się z tytułem posta!:)
OdpowiedzUsuńO tak, zgadzam się to kulinarne niebo, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńIdealnie trafione w moje gusta:)
OdpowiedzUsuńPycha:)
Łosoś w koperku zawsze pyszny i zachęcający - zgadzam się z Tobą, że dłuższe marynowanie jest korzystniejsze. Wspaniale wygląda w towarzystwie szparagów :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAgnieszka
a dla mnie to nawet raj:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne połączenie. Kocham i szparagi i łososia:)
OdpowiedzUsuń