23 grudnia 2013

Blok czekoladowy z żurawiną i orzechami

Blok czekoladowy wielu osobom przypomina smak dzieciństwa. Ten wytwór sztuki cukierniczej miał w czasach słusznie minionych zastąpić niedostępną czekoladę. Warto sięgnąć do tego przepisu także dzisiaj, zmodyfikować - dodając ulubione dodatki (my dodaliśmy suszoną żurawinę, która wspaniale przełamała intensywną słodycz czekoladowej masy) oraz orzechy włoskie. Z pewnością zasmakuje zarówno małym jak i dużym łasuchom. Pyszny i prosty w wykonaniu deser bez pieczenia!


Składniki:

- kostka margaryny (najlepiej Palma),
- szklanka cukru,
- 1/2 szklanki mleka,
- 2 łyżki kakao,
- 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady (opcjonalnie, można dodać po prostu więcej kakao zamiast czekolady),
- 1 i 1/2 szklanki mleka w proszku,
- 6, 7 opakowań małych herbatniczków ("bebe"),
- garść suszonej żurawiny,
- 8 orzechów włoskich (plus kilka do dekoracji).

Wykonanie:

Margarynę roztapiamy w garnku, dosypujemy cukier, następnie dolewamy mleko i mieszamy. Dodajemy kakao oraz pokruszoną czekoladę i gotujemy na małym ogniu 5 minut. Czekamy aż masa lekko przestygnie, po czym wsypujemy do niej mleko w proszku i bardzo dokładnie mieszamy. Do masy dodajemy suszoną żurawinę (można ją wcześniej namoczyć 15 minut w ciepłej wodzie), rozdrobnione orzechy włoskie oraz pokruszone herbatniki. Całość jeszcze raz dokładnie mieszamy i przekładamy do formy (u nas keksówka o wymiarach 25x12x8 cm). Blok należy pozostać na noc w lodówce, by zastygnął.



SMACZNEGO!


18 sierpnia 2013

Gołąbki z mięsem i grzybkami z sosem pomidorowym na białym winie

Gołąbki - potrawa bardzo tradycyjna i lubiana. Zazwyczaj korzystamy z przepisu przekazywanego z pokolenia na pokolenie, poznanego od mamy lub babci. Farsz można modyfikować na wiele sposobów, dodając nowe, ulubione składniki. Dużo zależy także od sosu, dzięki któremu potrawa nabiera ciekawszego, bardziej wyrazistego charakteru.


Składniki:

- 2 średnie główki kapusty,
- 1 kg ryżu,
- 1/2 kg ugotowanego mięsa wieprzowego (może być łopatka, szynka),
- 2 duże cebule,
- grzybki suszone namoczone wcześniej i posiekane,

- olej rzepakowy,
- sól, pieprz, zioła prowansalskie.

Sos:

- 1 puszka pomidorów,
- 5-6 pomidorów świeżych,
- dwa kieliszki półwytrawnego białego wina,
- cebula,
- sól, ostra papryka, zioła prowansalskie,

- oliwa z oliwek.

Wykonanie:

Mięso gotujemy. Następnie na powstałym wywarze gotujemy wcześniej namoczony ryż (w proporcji: dwie szklanki wywaru na szklankę ryżu). Mięso mielimy. Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju. Ugotowany ryż starannie mieszamy z mięsem i podsmażoną cebulą, dodajemy posiekane grzybki, a następnie przyprawiamy solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi (ważne: farsz musi być bardzo dobrze posolony, gdyż kapusta, w którą będzie zawinięty jest słodka).
Główki kapusty gotujemy w całości, stopniowo ściągając kolejne warstwy obgotowanych liści. Farsz zawijamy ostrożnie w liście, po czym gotowe gołąbki układamy warstwami w dużym garnku i podlewamy lekkim bulionem. Całość gotujemy pod przykryciem, aż kapusta będzie wystarczająco miękka.


Sos: Cebulę kroimy w piórka, podsmażamy z odrobiną soli na oliwie. Dodajemy obrane ze skórki i drobno pokrojone świeże pomidory oraz rozdrobnione pomidory z puszki. Przyprawiamy solą, papryką oraz ziołami i gotujemy aż pomidory rozpadną się, a nadmiar wody odparuje. Dolewamy białe półwytrawne wino i gotujemy jeszcze ok. 10 minut, aż jego nadmiar się zredukuje.

Gołąbki podajemy polane po wierzchu sosem.  

SMACZNEGO!


13 sierpnia 2013

Kolorowa pizza z pesto

Pizza to jedno z dań najczęściej zamawianych "na mieście". Rzeczywiście, gdy wybierzemy dobrą pizzerię zachwytom nie ma końca. W wolnej chwili warto jednak spróbować upiec pizzę w domu, podstawą będzie tutaj dobre ciasto, do którego wybierzemy swoje ulubione dodatki. W naszym przypadku były to oliwki, salami, mozzarella i czerwona cebulka. Zazwyczaj placek przed ułożeniem dodatków smaruje się sosem pomidorowym, lecz by urozmaicić nasz wypiek postanowiliśmy zamiast niego wykorzystać zielone pesto. Efekt smakowy naprawdę godny polecenia! 



Składniki (na dwie średnie pizze):

- 1/2 kg mąki (+ dodatkowo 2-3 łyżki do podsypywania w trakcie wyrabiania),
- jajko,
- 5-6 łyżek oleju,
- ok. 1 i 1/4 szklanki ciepłej wody,
- ok. 15 gr drożdży,
- szczypta soli. 
- 2-3 łyżki zielonego pesto,
- ulubione dodatki, np. salami, oliwki, czerwona cebula, mozarella,
- oregano.

Wykonanie:

Do garnka wsypujemy mąkę, wbijamy jajko, dodajemy olej, drożdże i stopniowo dolewając wodę wyrabiamy ręką. Gdy ciasto jest już w miarę dobrze wyrobione, wyjmujemy je i dalej, podsypując pozostałą mąką, wyrabiamy w dłoniach. Ciasto jest dobrze wyrobione, gdy przestaje kleić się do rąk - jest to bardzo ważne (efekt ten uzyskamy podsypując stopniowo mąkę w czasie wyrabiania). Gotowe ciasto formujemy w kulę, odkładamy na głęboki talerz, owijamy np. foliową reklamówką i pozostawiamy na 45 minut do wyrośnięcia. Po upływie tego czasu ciasto dzielimy na dwie części i rozwałkowujemy na dwie pizze. Ważne, aby pozostawić odrobinę grubsze ciasto na brzegach i uformować ranty.

Tak przygotowane placki smarujemy dokładnie zielonym pesto, pozostawiając 1-2 cm ranty, a następnie układamy ulubione dodatki, u nas były to: salami, oliwki, czerwona cebula i ser mozzarella. Na koniec posypujemy całość oregano. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do  220 stopni ok. 15 minut (temperatura i czas pieczenie zależy w dużej mierze od piekarnika, dlatego należy kontrolować proces pieczenia - gdy brzegi się zarumienią pizza powinna być już dobra).  

Pizzę serwujemy z ulubionymi sosami.

SMACZNEGO!

7 sierpnia 2013

Orzeźwiająco-odchudzający koktajl na bazie białej herbaty

Upały nie opuszczają nas już od kilku tygodni, dlatego warto szukać przed nimi ratunku także w kuchni. Nam ukojenie i orzeźwienie przyniósł koktajl, który przyrządziliśmy na bazie białej herbaty (dostępnej tutaj). Połączenie delikatnej herbaty i słodkiej brzoskwini z ostrzejszym, kwaśnym grejpfrutem - może zdziałać cuda. Dodatkowo ten ostatni owoc znany jest ze swoich "spalających" tłuszcz właściwości, więc tym chętniej sięgamy po niego latem. Jeśli brzoskwinie nie są wystarczająco słodkie, do koktajlu możemy dodać 1-2 łyżeczki miodu. Przy 40-stopniowym upale - orzeźwienie gwarantowane! (Piękne szklanki są prezentem imieninowym od Judyty, dzięki!).

Składniki (na dwie duże szklanki):

- duża, dojrzała brzoskwinia,
- 1/2 czerwonego grejpfruta,
- sok wyciśnięty z 1/3 limonki,
- ok. 250 ml białej herbaty (lub więcej, jeśli wolimy rzadszą konsystencję; my użyliśmy herbaty White Moon).

Wykonanie:

Brzoskwinie kroimy w kostkę, grejpfruta obieramy ze skórki i rozdrabniamy, następnie całość dokładnie miksujemy blenderem aż uzyskamy jednolitą konsystencję. Dolewamy wcześniej zaparzoną i ostudzoną białą herbatę oraz sok z limonki, mieszamy jeszcze przez chwilę (w razie potrzeby dodajemy miód). Gotowy koktajl przed podaniem schładzamy przez 1-2 godziny w lodówce lub serwujemy z kostkami lodu.


Po więcej herbacianych inspiracji zapraszamy na kipersmaku.pl 

SMACZNEGO! 

6 sierpnia 2013

Makaron z zielonym pesto

Od momentu, gdy poznaliśmy na nie przepis (za sprawą Judyty, którą serdecznie pozdrawiamy!) - stało się jednym z naszych ulubionych dań. Cały jego urok tkwi w prostocie i wyrazistym smaku, który chyba nigdy nie może się znudzić. Istnieje wiele wariacji na temat pesto, jednak naszym zdaniem to pesto bazyliowe połączone ze świeżymi pomidorami i cebulką jest najlepsze na świecie

RADA: przy wyborze pesto nie warto sugerować się ceną, przede wszystkim należy zwrócić uwagę na skład - powinno być w nim około 40% bazylii (im więcej tym lepiej), oliwa z oliwek, orzeszki pinii i ser parmezan. Ważne, aby oliwa nie była zastąpiona olejem, parmezan - goudą, a orzeszki piniowe - słonecznikiem. Oczywiście można też przygotować własne pesto, na które przepis przedstawimy niedługo.


Składniki (dla dwóch głodnych osób):

- 3/4 opakowania makaronu spaghetti (lub innego ulubionego),
- 5 pomidorów,
- 1 średnia cebula,
- ok. 3 łyżki zielonego bazyliowego pesto,
- oliwa z oliwek,
- sól, pieprz.

Wykonanie:  

Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy ze szczyptą soli na oliwie. Pomidory obieramy ze skórki i kroimy w kostkę, po czym dodajemy do cebuli. Całość dusimy tak długo aż pomidory prawie zupełnie się rozpadną, a nadmiar soku odparuje. Przyprawiamy pieprzem i solą. W garnku z lekko osoloną wodą i odrobiną oliwy gotujemy makaron (al dente), po czym dodajemy go na patelnię i dokładnie mieszamy. Następnie zdejmujemy patelnię z ognia, dodajemy pesto i starannie łączymy z makaronem (gdy okaże się to koniecznie - dosalamy). Gorący makaron możemy posypać parmezanem. Do makaronu z pesto doskonale pasuje białe półwytrawne wino.



 SMACZNEGO!

29 lipca 2013

Gryczano-serowe naleśniki

Naleśniki z pysznym i zdrowym nadzieniem z kaszy gryczanej i białego sera, doprawione natką pietruszki. Podane z odrobiną kwaśnej śmietany stanowią zdrową i bardzo pożywną propozycję na obiad. Świetnie nadają się także do ponownego odgrzana i zaserwowania na przykład na kolację. Początkowo przepis wydawać się może dość dziwny, ale naprawdę warto spróbować farszu z kaszy gryczanej i białego sera, ponieważ nawet bez naleśników jest przepyszny!


Składniki:

Farsz:
- 2 woreczki kaszy gryczanej dobrej jakości,
- kostka białego sera twarogowego (ok 250 gr),
- nieduży pęczek natki pietruszki,
- 1 średnia cebula,
- 5-6 łyżek kwaśnej śmietany,
- oliwa, sól, pieprz.

Naleśniki:
- 2 szklanki mąki,
- 2 szklanki mleka,
- jajko,
- odrobina oleju rzepakowego,
- woda gazowana,
- szczypta soli.


Wykonanie:

Farsz: kaszę gotujemy w lekko osolonej wodzie do miękkości. Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na oliwie, po czym zdejmujemy z ognia. Dodajemy ugotowaną kaszę i rozdrobiony biały ser, dokładnie mieszamy. Do masy dodajemy śmietanę i ponownie mieszamy (ilość śmietany zależy od tego jak suchy jest farsz). Dodajemy posiekaną natkę pietruszki i przyprawiamy solą i pieprzem.

Naleśniki: w dużym naczyniu mieszany mleko, olej i jajko, stopniowo dodajemy mąkę i dokładnie miksujemy. Ciasto powinno być dość rzadkie, więc dolewamy odpowiednią ilość wody gazowanej. Doprawiamy odrobiną soli. Smażymy cienkie naleśniki, jeśli mamy dobrą patelnię nie musimy używać oleju do smażenia.

Na gotowych naleśnikach układamy farsz (wystarczy na połowie naleśnika) i składamy np. w kopertę (jeśli farszu będzie zbyt dużo, naleśniki mogą pękać na rogu). Przed podaniem możemy je jeszcze obtoczyć w bułce tartej i podsmażyć, ale nie jest to konieczne. Serwujemy z odrobiną kwaśnej śmietany.


SMACZNEGO!

26 lipca 2013

Babeczki z kremem budyniowym

Byłoby grzechem nie wykorzystać sezonowych letnich owoców. Maliny, truskawki, czy jagody stanowią doskonałe uzupełnienie domowych wypieków. Takie owoce szczególnie ładnie prezentują się na kruchych babeczkach z jasnym kremem budyniowym oraz wspaniale przełamują jego słodycz. Dzisiaj postanowiliśmy skorzystać z rosnących w ogródku malin. Brzoskwiniowo-truskawkowego aromatu dostarczyła nam z kolei pyszna herbata z zaprzyjaźnionej internetowej herbaciarni kipersmaku.pl, którą raczyliśmy się przy okazji jedzenia babeczek.

Składniki:

Babeczki:
- 350 gr mąki,
- 200 gr margaryny,
- 2 żółtka,
- 100 gr cukru pudru,
- opakowanie cukru waniliowego.

Krem:
- 1/2 litra mleka,
- opakowanie cukru waniliowego,
- 1 jajko + 1 żółtko,
- 1/2 szklanki cukru,
- 4 łyżki mąki ziemniaczanej,
- 4 łyżki mąki pszennej.

Wykonanie:

Babeczki: margarynę siekamy z mąką i cukrem, a następnie dodajemy żółtka i zagniatamy. Powstałe ciasto wkładamy na pół godziny do lodówki. Gdy się już ochłodzi wykładamy nim foremki do babeczek i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni aż się ładnie zarumieni. Upieczone babeczki dekorujemy kremem i owocami.

Krem: 1,5 szklanki mleka mieszamy z cukrem waniliowym i zagotowujemy. Jajko i żółtko rozcieramy z cukrem, a następnie dodajemy resztę mleka oraz mąkę ziemniaczaną i pszenną. Tak powstałą i starannie wymieszaną masę dodajemy do gotującego się mleka i na małym ogniu doprowadzamy do wrzenia. 

SMACZNEGO!

Po więcej herbacianych inspiracji zapraszamy tutaj.

4 lipca 2013

Brokuł i kalafior z piersią kurczaka w sosie na białym winie

Aksamitny i przepyszny sos śmietanowy z curry. Brokuł, kalafior i kurczak podlane białym winem. Propozycja nie do odrzucenia na romantyczną kolację albo inną szczególną okazję. Doskonałym dodatkiem będą pieczone ziemniaczki, makaron lub ryż. Wiodące na pokuszenie i niezwykle pyszne połączenie, które pełnię swych smaków i aromatów zawdzięcza półwytrawnemu trunkowi.



Składniki:

- pojedyncza pierś z kurczaka,
- mały brokuł,
- mały kalafior,
-. ok. 300 ml kwaśnej śmietany,
- średnia cebulka,
- łyżeczka curry,
- 2 szklanki bulionu warzywnego,
- szklanka białego wina (półwytrawne lub wytrawne),
- sól, czosnek granulowany, oliwa z oliwek,


Wykonanie:

Kurczaka kroimy w kostkę i marynujemy w soli, czosnku i oliwie z oliwek, a następnie smażymy. Brokuł i kalafior dzielimy na dość spore różyczki. Cebulkę kroimy w kostkę i smażymy na oliwie, po czym dodajemy pozostałe warzywa i zalewamy bulionem, całość dusimy kilkanaście minut aż warzywa będą miękkie. Wlewamy szklankę wina i dodajemy usmażonego kurczaka. Całość dusimy aż prawie cały płyn odparuje. Śmietanę dokładnie mieszany z  łyżeczką curry i dodajemy na patelnie (po zdjęciu jej z ognia) i dokładnie mieszamy. Dusimy jeszcze kilka minut aż sos osiągnie gęstą konsystencję. W razie potrzeby doprawiamy jeszcze solą. 


SMACZNEGO!

10 czerwca 2013

Zupa z czerwoną soczewicą

Wspaniała zupa z czerwonej soczewicy i pomidorów, z marchewką, pietruszką, ziemniaczkami i porem. Doprawiona chilli, papryczką piri-piri, kurkumą i ziołami prowansalskimi. Jest gęsta, bardzo aromatyczna i sycąca. Najlepiej smakuje z grzankami. Zdrowa, przepyszna i pachnąca. Czy można chcieć czegoś więcej?



Składniki:

- 350 gr czerwonej soczewicy,
- 4 średnie marchewki,
- 4 średnie ziemniaki,
- 1 pietruszka,
- 1 por,
- pomidory z puszki,
- słoiczek koncentratu pomidorowego,
- 4 kulki ziela angielskiego, 2 liście laurowe, 4 ząbki czosnku, łyżeczka kurkumy, chilli i papryczki piri-piri (ilość w zależności od preferencji co do ostrości, my dodaliśmy 1/3 łyżeczkę chilli i 2 małe papryczki), 2-3 łyżki ziół prowansalskich, 1/2 łyżeczki słodkiej papryki, sól, można doprawić także odrobiną maggi.

Wykonanie:

Soczewicę namaczamy przez około pół godziny w ok. 3/4 l. wody. Marchewki, pietruszkę i pora kroimy w plasterki i gotujemy do miękkości w ok. 2 l. wody z dodatkiem ziela angielskiego, liści laurowych i posiekanego czosnku. Ziemniaki obieramy i kroimy w kosteczkę, gotujemy w oddzielnym garnuszku w lekko osolonej wodzie. Soczewicę razem z wodą, w której się moczyła dodajemy go garnka i gotujemy przez ok. 15 minut. Pomidory drobno siekamy i wlewamy do zupy razem z zalewą. Ugotowane ziemniaki odcedzamy i również dodajemy. Doprawiamy solą i pozostałymi przyprawami, a następnie dodajemy stopniowo koncentrat pomidorowy, aż osiągniemy intensywny smak i kolor. Gotujemy razem około 10-15 minut, w razie potrzeby podlewając jeszcze wodą! Soczewica prawie zupełnie się rozpadnie, dzięki czemu zupa osiągnie cudowną, gęstą konsystencję

.
SMACZNEGO!

6 czerwca 2013

Czekoladowe naleśniki z serkiem włoskim i brzoskwiniami

Dość rzadko jadamy słodkie obiady, jednak czekoladowe naleśniki z brzoskwiniami i waniliowym serkiem bardzo przypadły nam go gustu. Dzięki sporej ilości kakao ciasto nabrało pięknej barwy i aromatu. Z kolei brzoskwinie świetnie przełamują słodycz nadzienia. Oczywiście równie dobrze można dodać truskawki, jagody albo inne ulubione owoce. Pięknie i smakowicie, zarówno na obiad, deser jak i kolację. 


Składniki:

Naleśniki:
- 2 szklanki mąki,
- 2 szklanki mleka,
- jajko,
- 3 łyżki kakao,
- 1 i 1/2 opakowania cukru waniliowego,
- łyżeczka oleju
- jeśli ciasto wydaje się za mało słodkie można dodać łyżkę zagęszczonego mleka z tubki albo cukru.

Nadzienie:
- ser typu włoskiego albo twarogowy (ok. 200 gr),
- serek homogenizowany waniliowy (ok, 150 gr),
- 1/2 opakowania cukru waniliowego,
- puszka brzoskwiń,

Wykonanie:

Mąkę, jajko, cukier waniliowy i kakao miksujemy stopniowo dolewając mleko. Dodajemy łyżeczkę oleju i ewentualne zagęszczone mleko lub cukier i miksujemy jeszcze przez minutę. Naleśniki smażymy na rozgrzanej patelni z niewielką ilością oleju.
Nadzienie: Ser włoski rozcieramy widelcem, dodajemy serek homogenizowany i w razie potrzeby cukier waniliowy, mieszamy aż osiągniemy jednolitą konsystencję. 




Usmażone naleśniki smarujemy cienką warstwą sera i układamy na nim pokrojone w kosteczkę brzoskwinie, a następnie zwijamy.



SMACZNEGO!

3 czerwca 2013

Kurczak w cieście

Bardzo lubimy kurczaka w cieście. Jemy go zazwyczaj z dodatkiem ostrego sosu pomidorowego chilli. Wbrew pozorom przyrządzenie tego dania nie zajmuje wiele czasu. Smakuje świetnie zarówno z ryżem, jak i frytkami albo po prostu z ulubioną surówką. Z pewnością przypadnie do gustu także dzieciom. Polecamy i zachęcamy do wypróbowania przepisu.

Składniki:
- 1 duża pojedyncza pierś z kurczaka,
- szklanka mleka,
- jajko,
- 10 czubatych łyżek mąki,
- sól, ostra papryka, czosnek granulowany, 2 łyżeczki curry, 1/2 łyżeczki kurkumy, oliwa z oliwek, - olej do smażenia.

Wykonanie:
Kurczaka kroimy w kostkę, marynujemy w oliwie z dodatkiem czosnku, soli i ostrej papryki. W miseczce przygotowujemy ciasto - rozmącamy mleko z jajkiem, solimy, przyprawiamy curry i kurkumą. Dodajemy stopniowo mąkę i mieszamy aż uzyskamy jednolitą i bardzo gęstą konsystencję (w razie potrzeby możemy dodać więcej mąki). 
Na patelni rozgrzewamy dobrze olej (powinno być go około 1 cm). Kawałki kurczaka maczamy dokładnie w cieście i układamy na rozgrzanej patelni. Smażymy z obu stron aż uzyskają złocisty kolor. Usmażone kawałeczki obowiązkowo odsączamy z tłuszczu na papierowym ręczniku!

Kurczaka w cieście szczególnie lubimy maczać w ostrym sosie, jednak każdy inny ulubiony sos dobrze sprawdzi równie dobrze!


SMACZNEGO!

30 maja 2013

Szpinakowe naleśniki z soczewicą, kurczakiem i pomidorami

Chciałoby się rzec - cudownie wyglądają. Wydaje nam się jednak, że smakują jeszcze lepiej. Co ciekawe, zielone naleśniki są pyszne nawet bez farszu, szpinakowy smaczek jest wyraźnie wyczuwalny. Nadzienie dodaje im szyku, kurczak w curry połączony z dojrzałymi pomidorami i zieloną soczewicą spisuje się doskonale. A gdy przed zawinięciem dodamy odrobinę startego żółtego sera robi się jeszcze smaczniej. Proste, pyszne, efektowne!


Składniki:

Naleśniki (na około 10-12 dużych):
- 2,5-3 szklanki mąki,
- jajko,
- 3/4 opakowania rozdrobnionego szpinaku,
- mleko i woda mineralna gazowana (dość sporo, rzadsze ciasto łatwiej się rozprowadza)
- łyżeczka oliwy,
- sól do smaku
- olej do smażenia

Farsz:
- 2, 3 dojrzałe pomidory,
- cebula,
- 3/4 szklanki zielonej soczewicy,
- 1/2 puszki czerwonej fasoli,
- 1 duża pojedyncza pierś z kurczaka,
- sól, pieprz, oliwa, curry, ostra papryka, kurkuma, zioła prowansalskie, 

Wykonanie:
Do mąki wbijamy jajko, dolewamy mleko, łyżeczkę oliwy i odrobinę solimy. Składniki miksujemy mikserem na wolnych obrotach. Gdy uzyskamy jednolitą masę dodajemy stopniowo rozmrożony i odciśnięty z nadmiaru wody szpinak. Na sam koniec wlewamy 3/4 szklanki wody mineralnej, by uzyskać odpowiednią konsystencję ciasta i napowietrzyć je. Naleśniki smażymy na kilku kroplach oleju, odmierzając odpowiednie porcje ciasta najlepiej przy użyciu łyżki wazowej.

Farsz: kurczaka kroimy w drobną kostkę, marynujemy w oliwie, soli, 2 łyżeczkach curry i odrobinie kurkumy, następnie smażymy na patelni. Cebulkę kroimy w kosteczkę i szklimy na drugiej patelni, następnie dodajemy rozdrobnione pomidory i dusimy razem. Soczewicę wcześniej namaczamy przez około godzinę, a następnie gotujemy ją w lekko osolonej wodzie. Gdy będzie już miękka (po około pół godziny) dodajemy ją do pomidorów, to samo robimy z podsmażonym kurczakiem. Całość dusimy jeszcze kilka minut, aż zgęstnieje. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem, ostrą papryką, ziołami prowansalskimi i kurkumą. 

Na naleśnikach układamy około 2 łyżki farszu, posypujemy go startym żółtym serem, brzegi cista zawijamy formując koperty takie jak na zdjęciach. Gotowe naleśniki podgrzewamy jeszcze z obu stron na patelni, żeby żółty ser się roztopił.


SMACZNEGO!

22 maja 2013

Zielony makaron z tuńczykiem i papryczkami piri-piri

Miłość od pierwszego kęsa. Idealne wyważenie smaków i kolorów. Zielony, szpinakowy makaron, czarne oliwki i tuńczyk. Całość dopełniona dobrą oliwą, czosnkiem, a przede wszystkim ostrymi papryczkami piri-piri. Danie wiosenne i lekkie, choć z ognistym temperamentem. Naszym zdaniem doskonałe. Świetnie sprawdzi się w wersji kolacyjnej, ale na obiad pasuje równie dobrze. Polecamy, warto się zakochać.


Składniki:

- opakowanie świeżego makaronu szpinakowego (ok. 500 gr.),
- puszka tuńczyka (w kawałkach),
- czarne oliwki (prawie cały słoiczek),
- 5 małych papryczek piri-piri (będzie dość ostre, ale śmiało można dodać więcej, jeśli lubimy bardziej pikantną kuchnię),
- 3 duże ząbki czosnku,
- sól, słodka papryka, oliwa z oliwek (5 dużych łyżek), cytryna.


Wykonanie:

Czosnek siekamy i smażymy przez chwilę na rozgrzanej oliwie, dodajemy rozdrobnione papryczki piri-piri i dalej smażymy ok. 2 minuty. Oliwki kroimy w plasterki i dorzucamy na patelnię. Makaron gotujemy zgodnie z przepisem umieszczonym na opakowaniu, następnie dodajemy do reszty składników i delikatnie mieszamy. Doprawiamy solą i odrobiną słodkiej papryki. Pod koniec dodajemy tuńczyka (razem z olejem lub zalewą) i ostrożnie mieszamy. 

Danie już na talerzu koniecznie skrapiamy odrobiną soku z cytryny, co świetnie podkreśli smak.


SMACZNEGO!

19 maja 2013

Zasmażka


Wiele potraw wymaga wykonania zasmażki. Od jej konsystencji zależy to, czy danie będzie udane.  
Oto nasz niezawodny sposób na zasmażkę:

Składniki:

- tłuszcz - w zależności od potrawy - z wysmażonego wędzonego, surowego boczku (fasolka po bretońsku, kapuśniak) lub cebulki (kapusta zasmażana),
- 5 czubatych łyżek mąki,
- zimna woda.

Wykonanie:

Mąkę rumienimy na tłuszczu aż osiągnie złocisty kolor:

 
Zarumienioną mąkę odstawiamy do ostygnięcia. Gdy zupełnie ostygnie (!) łączymy z zimną wodą. Mieszamy rozcierając grudki aż osiągniemy idealnie gładką konsystencję. 


Teraz możemy być pewni, że po jej dodaniu do naszej potrawy nie pojawią się żadne grudki.

18 maja 2013

Ciasto ekstremalnie czekoladowe

Cudowne, rozpływające się w ustach, intensywnie czekoladowe... Po prostu idealne dla wszystkich miłośników słodkich przyjemności. Czekoladowe ciasto, puszysty czekoladowy krem oraz ekstremalnie czekoladowa polewa stanowią zgrane trio. Całość zdobią białe wiórki kokosowe, a smak urozmaica konfitura wiśniowa. Czekoladowy zawrót głowy. 


Składniki:

Ciasto:
- kostka margaryny Palma,
- 4 jajka,
- 2 szklanki mąki tortowej,
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 3 łyżki kakao,
- szklanka cukru,
- opakowanie cukru waniliowego,
- 1/2 szklanki zimnej wody,
- mocna kawa z zaparzona z dodatkiem rumu (do nasączenia ciasta)

Krem:
- opakowanie kremu czekoladowego Dr. Oetker,
- pół kostki masła,
- 300 ml mleka,
- 3/4 tabliczki gorzkiej czekolady,
- łyżeczka cukru

Polewa:
- pół tabliczki gorzkiej czekolady,
- łyżeczka masła
- 3 łyżki mleka,
- łyżeczka cukru

Wykonanie:

Margarynę, cukier i cukier waniliowy roztapiamy w rondelku, w trakcie wlewamy stopniowo wodę i delikatnie mieszamy. Dodajemy kakao i gotujemy na małym ogniu około 5 minut delikatnie mieszając. Gdy uzyskamy gładką konsystencję, zdejmujemy z ognia i czekamy aż ostygnie. Gdy masa będzie letnia dodajemy pojedynczo oddzielone od białek żółtka, po każdym dokładnie mieszając. Stopniowo dosypujemy mąkę i dokładnie mieszamy. Białka jajek ubijamy i delikatnie łączymy z masą. Blaszkę smarujemy odrobiną margaryny i posypujemy bulką tartą. Wylewamy masę. Pieczemy 40 minut w piekarniku rozgrzanym do 170 stopni.

Krem:
Krem przygotowujemy zgodnie z przepisem umieszczonym na opakowaniu, jednak dla wzmocnienia czekoladowego smaku do utartego kremu należy dodać rozpuszczoną wcześniej czekoladę. Czekoladę rozpuszczamy w dwoch łyżkach mleka z dodatkiem łyżeczki cukru. Przed dodaniem do kremu roztopioną czekoladę odstawiamy do ostygnięcia. Gdy jest już chłodna, ale jeszcze nie zastygła, dodjemy do kremu i mieszany mikserem przez minutę.

Upieczone ciasto po ostygnięciu dzielimy na dwie części. Nasączamy je dość obficie kawą z dodatkiem rumu. Jedną z nich smarujemy kremem, po czym przykrywamy delikatnie drugą.

Polewa:
W rondelku rozpuszczamy czekoladę z mlekiem, masłem i cukem, dokładnie mieszając aż osiagnie jednolitą konsystencję. Cieplą masę rozsmarowujemy na wierzchniej warstwie ciasta, a gdy lekko zastygnie posypujemy wiórkami kokosowymi. 

Ciasto najlepsze jest następnego dnia, więc warto je zrobić wieczorem, by rano zachwycać się jego smakiem.

Polecamy serwować z konfiturą z wiśni.


SMACZNEGO!

16 maja 2013

Kurczak po chińsku w sosie curry z makaronem ryżowym

Przepadamy za domową chińszczyzną. Jest pięknie kolorowa, bez porównania smaczniejsza, a przede wszystkim zdrowsza niż kupiona w budce. W naszej wersji na pierwszy plan wybija się przyprawa curry. To w niej ugotowaliśmy makaron ryżowy oraz na jej bazie przyrządziliśmy zawiesisty sos

Jest pięknie, kolorowo i smakowicie. 


Składniki:
- 1 duża pojedyncza pierś kurczaka,
- 1 opakowanie ulubionego makaronu ryżowego,
- 1 opakowanie ulubionej mieszanki mrożonych warzyw (gdy zależny nam na czasie) lub świeże warzywa np. marchew, brokuł, czerwona papryka, kukurydza, zielona fasolka szparagowa, kiełki fasoli, celula.
- oliwa z oliwek, czosnek granulowany, pół kostki rosołowej, sól, pieprz, przyprawa do kuchni chińskiej, curry, ostra papryka i inne ulubione.
Sos:
- 300 ml wrzątku,
- 2 czubate łyżeczki mąki ziemniaczanej,
- 2 łyżki curry
- sól do smaku.

Wykonanie:
 Kurczaka kroimy w plasterki lub w kostkę, przez chwilę marynujemy w oliwie z oliwek, czosnku i soli, po czym smażymy na złocisty kolor. Warzywa wrzucamy na odrobinę rozgrzanej oliwy i chwilkę prażymy, następnie dolewamy wodę (tak aby warzywa były w połowie nią zakryte), dodajemy pół kostki rosołowej i dusimy kilka minut. Gdy woda odparuje, a warzywa zmiękną, dodajemy przyprawę do kuchni chińskiej, odrobinę kurkumy, ostrą paprykę oraz solimy do smaku. Makaron ryżowy zalewamy wrzątkiem, wsypujemy odrobinę soli i łyżeczkę curry. Kiedy makaron zmięknie odcedzamy.
Sos:
W odrobinie wody rozprowadzamy mąkę ziemniaczaną i curry, gdy składniki są dobrze rozmieszane, wlewamy na wrzątek i energicznie mieszany aż sos nabierze gęstości i zagotuje się. Doprawiamy solą do smaku.

Sos wlewamy na patelnię, dodajemy makaron i całość delikatnie mieszany. 


Oto jak nasz orientalny przysmak prezentuje się na talerzu:

SMACZNEGO!

15 maja 2013

Nowy sposób na placki ziemniaczane


Placki ziemniaczane lubi chyba każdy. Danie to jest dość banalne, więc postanowiliśmy urozmaicić je dodając do ziemniaczanego ciasta odrobinę zielonego pesto. Podczas smażenia placków ułożyliśmy z jednej strony plasterek pieczarki, co dało ciekawy efekt zarówno wizualny jak i smakowy. 

Rumiane placuszki serwowaliśmy z pikantnym farszem warzywnym. Naszym zdaniem wyszło rewelacyjnie, więc gorąco polecamy placki ziemniaczane w takim wydaniu.



Składniki:

Ciasto na placki:
- 1,5 kg ziemniaków,
- 1 jajko,
- ok. 5 czubatych łyżek mąki (jej ilość zależy od konsystencji ciasta i tego ile soku miały ziemniaki),
- 2 łyżki zielonego pesto,
- sól, przyprawa do ziemniaków i frytek,
-olej do smażenia.

Warzywny farsz:
-  1 cukinia,
- 1 czerwona papryka,
- 20 dkg pieczarek,
- 1 cebula,
- 1 puszka pomidorów,
- łyżka pomidorowego sosu chilli,
- oliwa z oliwie,
- sól, pieprz, zioła prowansalskie, ostra papryka,
- kwaśna śmietana do dekoracji.

Wykonanie:

Ziemniaki ścieramy, dodajemy jajko i mąkę, dokładnie mieszamy, dodając przyprawę do ziemniaków, sól oraz pesto. Jeśli po wymieszaniu składników zbiera się woda, którą puściły ziemniaki, należy ją usunąć. Ciasto musi być dość gęste, aby dobrze się smażyło. Nakładamy ciasto ziemniaczane formując placuszki na dobrze rozgrzany olej, po czym dodajemy na wierzchu cienkie plasterki pieczarek. Smażymy z obu stron aż się  ładnie zarumienią.


Farsz:
Cebulkę kroimy w drobną kostkę i smażymy na oliwie. Cukinię, pieczarki oraz paprykę kroimy w plasterki i dodajemy do cebulki. Warzywa dusimy przez kilka minut, po czym zalewamy rozdrobionymi pomidorami z puszki oraz doprawiamy sosem chili, ziołami prowansalskimi oraz w zależności od tego jak bardzo pikantną kuchnię lubimy, ostrą papryką i pieprzem.


Farsz układamy na usmażonych plackach, zdobiąc całość kleksem kwaśnej śmietany.


SMACZNEGO!

10 maja 2013

Fasolka po bretońsku - męska rzecz, którą lubią kobiety



Fasolka po bretońsku, nie wiadomo skąd się wzięła, a jednak ją lubimy. W naszym wydaniu bardzo tradycyjna, z wędzonym boczkiem i zasmażką. Aromatyczna, sycąca, pyszna...

Z pewnością przypadnie do gustu panom, a gdy ugotują ją dla swych pań, także one docenią jej fasolowo-pomidorowy smak.



Składniki (na duży gar):

- 400 gram fasoli duży jaś,
- ok. 150 gram wędzonego, surowego (!) boczku,
- duży słoiczek koncentratu pomidorowego,
- 1 cebula,
- 2 kostki rosołowe,
- 4 liście laurowe, 4 ziarna ziela angielskiego, 1-2 łyźki majeranku (do smaku), sól, pieprz, ostra papryka, olej do smażenia, maggi,
- 5 czubatych łyżek mąki, zimna woda (na zasmażkę).

Wykonanie:

Fasolę namoczoną przez noc gotujemy do miękkości w ok. 3 litrach wody z dodatkiem liści laurowych i ziela angielskiego. Na patelni smażymy pokrojony w drobną kostkę boczek; wrzucamy go do wywaru z fasolą. Na powstałym podczas smażenia tłuszczu przygotowujemy zasmażkę. Cebulę kroimy w ćwiartki i siekamy, rumienimy na oleju i wrzucamy do fasoli. Dodajemy kostki rosołowe, majeranek oraz koncentrat pomidorowy. Gotujemy przez kolejnych kilka minut, po czym wlewamy zasmażkę, pamiętając o dokładnym mieszaniu, by nie powstały grudki. W razie potrzeby doprawiamy jeszcze do smaku solą, pieprzem i maggi. 

W efekcie powinniśmy uzyskać taki rezultat:


 Proponujemy podawać ze świeżym chlebem razowym, pieczonym na naturalnym zakwasie:

 SMACZNEGO!

Drobiowe roladki ze szpinakiem i fetą


Kolejna obiadowa propozycja, tym razem mięsna. Roladki z piersi kurczaka wypełnione farszem ze szpinaku, czarnych oliwek oraz sera feta. W naszej wersji podane z kaszą gryczaną i tradycyjną mizerią.
 
Doskonały sposób na przekonanie do szpinaku wszystkich tych, którzy dotychczas na jego widok kręcili nosem.


Składniki (dla dwóch osób):

- pojedyncza duża pierś z kurczaka,
- 150 gram szpinaku (najlepiej świeży, ale mrożony też się sprawdzi),
- ok. 50 gram sera feta,
- kilkanaście czarnych oliwek,
- 3 ząbki czosnku, oliwa z oliwek, sól, pieprz, papryka ostra i słodka, rozmaryn, czosnek granulowany, zioła prowansalskie.

Wykonanie:
Pierś dzielimy na 2 lub 3 filety w zależności od jej wielkości, następnie rozbijamy je tłuczkiem do mięsa. Przygotowujemy marynatę, mieszając oliwę z papryką ostrą i słodką, rozmarynem, granulowanym czosnkiem, ziołami prowansalskimi oraz solą; nacieramy nią filety. Na patelni podsmażamy na oliwie posiekany czosnek, dodajemy szpinak i pokrojone w plasterki oliwki; całość przyprawiamy do smaku solą, pieprzem, granulowanym czosnkiem, ziołami prowansalskimi i dusimy przez kilka minut. Cienką warstwę farszu układamy na mięsie, na brzegu, od którego zaczniemy zwijać roladkę, układamy rozdrobnioną fetę. Filety zawijamy w roladki, brzegi spinamy wykałaczkami. Smażymy na rozgrzanej oliwie ze wszystkich możliwych stron. Gdy mięso przestanie być surowe, delikatnie wyjmujemy wykałaczki, po czym smażymy jeszcze kilka minut do osiągnięcia rumianej barwy.


Tak roladki prezentują się na patelni:

 A tak w towarzystwie kaszy gryczanej i mizerii (z ogórka zielonego i jogurtu naturalnego):
 

SMACZNEGO!